Chcesz pisać na forum – zaloguj się! Zaloguj
Wpisz słowo kluczowe:


 






Użytkowanie znaków specjalnych:
*    zastępuje dowolną ilość znaków
%    Zastępuje dokładnie jeden znak

Badania

UżytkownikWpis

08:19
25 listopada 2015


Moluńcia

1

Witam :) staramy się z mężem o dziecko od 4 lat (3 lata z Napro). Mam zdiagnozowane PCOS, wyniki nasienia męża są w normie. Ostatnio mamy bardzo słaby kontakt z instruktorem dlatego zwracam się z pytaniem do Pani. Zastanawiam się: czy jest jakiś zestaw zalecanych badań?Jakie badania warto "odświeżyć"? Może pominęliśmy coś, może za bardzo skupiliśmy się na tym co już zostało "odkryte"… Z góry dziękuję za pomoc :)

11:19
26 listopada 2015


Izabela Salata

2

Moluncia,

jako instruktor nie zlecam żadnych badań :(

Nie jestem lekarzem i nie moje to zadanie. Owszem przed pierwszą wizytą u lekarza mówię parze jakie badania powinni wykonać, żeby wizyta była jak najbardziej owocna. Ale tak naprawdę przekazuję po prostu zalecenia lekarza, badania podaję dokładnie wg listy, którą podał mi doktor.

I tyle…

Pozdrawiam bardzo ciepło i życzę pokoju serca

 

PS. A przy okazji zapraszam na Adwentowy Dzień Skupienia - to już ostatnie dni zapisów

Poprzednie rekolekcje tak na forum opisywała Małgorzata:

Najwspanialsze były też rekolekcje które przeżyliśmy wraz ze wspólnotą
małżeństw niepłodnych z Krakowa, z których "wywodzi się" Abraham i Sara.
Piszę to po to, żeby zaświadczyć, że najgorsze co może być to
pozostawanie z problemem w 4 ścianach. Bardzo ważne jest spotykanie się z
innymi małżeństwami przeżywającymi ten sam problem, można bardzo dużo
od nich się nauczyć i co najważniejsze poczuć ogromne wsparcie, że nie
jest się jedynym na świecie dziwolągiem i że niepłodność nie jest żadnym
wstydem, ale chorobą taką jak każda przewlekła choroba. Nie wiem skąd
jesteś (ja akurat z Warszawy), ale naprawdę gorąco polecam Ci
zaangażowanie się we wspólnotę. Ta działająca w Krakowie u sióstr
nazaretanek jest naprawdę cudowna, skupia fantastycznych ludzi i żałuję,
że mieszkam tak daleko. Jednak na następne rekolekcje też się wybiorę –
jak Pan Bóg pozwoli.

18:26
29 listopada 2015


groszek

3

Witaj.

Szkoda, ze sprawy potoczyły sie takim tokiem. Wspolczuje wam z całego serca. Wiem jakie to musi byc trudne i przykre. Szukacie pomocy i robicie co możecie. Polecam modlitwę ona jest dobra na wszystko, można zaangazować wiecej osób o wstawienniectwo w waszej sprawie. Drugą opcję polecam dobre fora internetowe od tematycznego dot. PCOS poprzez takie jak npr.pl czy naturalne metody.fora.pl oraz naszbocian.pl.

Wiele można sie dowiedzieć a przynajmniej można spotkać osoby w bardzo podobnej sytuacji. Na bocianie działa tez ekspert wiec moze warto. Nie chce agitować tu na rzecz konkurencji ale skoro wyczerpały sie opcje pomocy z tego forum to można poszukać pomocy jeszcze gdzies.

Wiary i siły w nadchodzącym Adwencie. Pani instruktor z AiS niestety nie ma jak pomóc, bo kazda sytuacja i para jest inna, nie ma złotej zasady na wszystkie problemy. 

Pozdrawiam. Z Bogiem

12:21
14 grudnia 2015


sot

4

Ja mogę dodać, że zawsze warto skonsultować swoje dotychczasowe wyniki i efekty leczenia z innym lekarzem specjalistą. Może inny lekarz spojrzy na Wasz przypadek świeżym okiem i podpowie, jakie jeszcze badania powinny być zrobione, ewentualnie które badania powtórzyć, żeby sprawdzić, czy wyniki będą podobne po upływie dłuższego okresu czasu?

My również zmagaliśmy się z syndromem policystycznych jajników i doszliśmy do etapu, w którym trzeba było zdecydować sie na operację w celu zdiagnozowania ewentualnych takich przeszkód w płodności, których nie można wyczytać z wyników badań. Na pocieszenie powiem, że nam się udało i doczekaliśmy się dzidziusia.

Więc Was też zachęcam do dalszego leczenia napro i jeśli aktualnie czujecie, że jesteście w "martwym punkcie", to zawsze możecie wybrać innego instruktora albo innego lekarza naprotechnologa. Powodzenia!

08:08
9 sierpnia 2017


Moluńcia

5

Dzisiaj "przypadkiem" znalazłam moje pytanie sprzed prawie 2 lat Smile

Po odpowiedzi Pani instruktorki przestałam tu zaglądać a tymczasem wątek nadal żył Smile

Dziękuję za podpowiedzi Smile Faktycznie zmieniliśmy lekarza naprotechnologa, z poprzednim rozstając się z uśmiechem na ustach. Od lutego 2016 r. wykonaliśmy jeszcze kilka badań, które nic konkretnego nie wniosły. Zastosowane leczenie bardzo pozytywnie wpłynęło na moje samopoczucie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Aktualnie czekamy na laparoskopię, a potem… Bóg ma Swoje niespodzianki Wink

 

"Im cięższa jest walka tym większe zwycięstwo” (Cyrk motyli)



 

Możliwość komentowania jest wyłączona.