Mogło być tak…
…oczekiwaliśmy na dziecko z nadzieją i niepewnością. Pewnego dnia poczułam ból w brzuchu…
…diagnoza była wyrokiem. Tak trudno jest rodzić i nie usłyszeć płaczu dziecka…
…tych kilka dni, miesięcy, lat. A każda chwila to nieustanna walka, żeby przedłużyć szansę na przeżycie…
…dzieci nie powinny umierać przed rodzicami…
A dzisiaj?
Ból. Żal do Pana Boga i do ludzi, którzy zawiedli. Smutek. Codzienny płacz albo serce skamieniałe. Zazdrość i złość, gdy słyszę śmiech jakiegoś dziecka. Tęsknota. Niepewność, co dalej…
Czego oczekuję?
Pokoju serca. Zrozumienia. Nadziei…
W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach w każdy II piątek miesiąca o godz. 18.00 odprawiana jest Msza święta dla rodziców dzieci utraconych. Śmierć dziecka nie dotyka wyłącznie jego rodziców. Zapraszamy więc również babcie i dziadków, siostry i braci, innych krewnych, przyjaciół rodziców, czy inne osoby towarzyszące.
Różne są nasze osobiste intencje, ale chcemy się łączyć we wspólnej modlitwie.
Program każdego spotkania to:
Msza św. o godz. 18.00 – w Bazylice Sanktuarium.
Po niej – schodzimy do Kaplicy Matki Bożej Bolesnej („kaplicy słowackiej”) na dolnym poziomie bazyliki – tam następuje ofiarowanie dzieci utraconych przed figurą Piety.