Czy utajona alergia może być przyczyną niepłodności?


W drodze po upragnione dziecko jesteśmy gotowi na bardzo wiele wyrzeczeń. Niezliczone bolesne zabiegi, leki i olbrzymie koszty przeznaczone na walkę z niepłodnością, stają się smutną rzeczywistością coraz większej liczby par. Tymczasem niekiedy niemożność zajścia w ciążę wynikać może z opóźnionej alergii na codziennie spożywany pokarm! Co więcej – jedynym skutecznym leczeniem staje się dieta eliminacyjna, która skrupulatnie przestrzegana staje się „złotym środkiem” do zajścia w upragnioną ciążę.

Alergią stosunkowo łatwo rozpoznawaną jest alergia  pokarmowa typu I (tzw. IgE- zależna) – po spożyciu nawet niewielkiej ilości szkodzącego pokarmu dochodzi do natychmiastowej reakcji naszego organizmu (skórnej, trawiennej czy też opuchlizny). Gorzej wygląda diagnozowanie alergii typu III (tzw. IgG – zależna zwana też nieprawidłowo nietolerancją pokarmową) – jej objawy są tak trudne do identyfikacji, iż u niektórych osób pozostaje ona nierozpoznana przez niemal całe życie. Na czym więc polega fenomen tej choroby? Otóż w mechanizmie trzecim alergii pokarmowej, pokarm spożyty w poniedziałek może wywołać pierwsze objawy dopiero w czwartek. Co więcej,  nie zawsze są to dolegliwości, które tradycyjnie utożsamiamy z reakcją alergiczną.

Jak rozwija się alergia?

Pierwszym „ogniwem” niezbędnym dla rozwoju alergii IgG – zależnej jest zwiększenie przepuszczalności tzw. bariery jelitowej. Bariera ta – jak sama nazwa wskazuje – ma za zadanie chronić i oddzielać środowisko przewodu pokarmowego od świata zewnętrznego. Dzięki jej obecności szkodzące nam substancje, takie jak toksyny, potencjalnie chorobotwórcze bakterie czy wirusy, które dostają się do naszego organizmu z pożywieniem, nie mają możliwości przedostania się do krwi. Zostają bowiem związane na barierze jelitowej, skąd są sprawnie usuwane za pomocą układu odpornościowego.

Tak funkcjonuje bariera jelitowa zdrowego człowieka. Jednak współczesny tryb życia, wszechobecny stres, przebyte zakażenia bakteryjne i wirusowe, nadużywanie leków (także tych tradycyjnych – przeciwbólowych), alkoholu, częsta antybiotykoterapia czy podróże do krajów tropikalnych niszczą prawidłową strukturę bariery. W konsekwencji staje się ona niezdolna do wybiórczego przepuszczania składników pokarmowych i zatrzymywania elementów potencjalnie szkodliwych. Do krwiobiegu zaczynają przedostawać się zbyt duże cząstki pokarmowe. Są one generalnie nieszkodliwe dla naszego organizmu, tym niemniej nasz układ odpornościowy jest „ślepy” i tego nie wie. Nie umie odróżnić zwykłego pokarmu od chorobotwórczych mikrobów. Jego zasadniczą rolą jest bowiem usuwanie wszystkich elementów obcych, które znajdą się we krwi. Stałe spożywanie przez nas alergizującego pokarmu bezustannie aktywuje układ odpornościowy, prowadząc do ciągłej reakcji immunologicznej i przewlekłego stanu zapalnego. Im silniej przepuszczalna jest bariera jelitowa, tym większa ilość pokarmu może przez nią przenikać i tym mocniej nasilony jest stan zapalny. Tymczasem osoba uczulona nie jest świadoma swojej alergii, nie umie bowiem powiązać nękających ją dolegliwości z pokarmem spożytym kilka dni wcześniej.

Typowe objawy

Alergia pokarmowa typu III może objawiać się bardzo różnie. U pacjentów odnotowuje się typowe problemy gastryczne, takie jak wzdęcia, biegunki czy zaparcia, lecz także nawracające migreny, przewlekłe infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych, astmę, chroniczne uczucie zmęczenia, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, nadwagę i otyłość, problemy dermatologiczne i wiele innych. Sposób manifestacji choroby zależy bowiem od lokalizacji miejsca w organizmie, do którego krew przetransportuje przeciwciało IgG połączone z uczulającym pokarmem, (a w którym rozwinie się stan zapalny). Może to być równie dobrze nabłonek dróg oddechowych jak i moczowych. Można zaryzykować twierdzenie, iż alergia pokarmowa IgG – zależna może dotykać każdego układu i narządu w naszym organizmie, wywołując niemal nieograniczony zasób objawów.


Dr n. biol. Patrycja Szachta
Dr n. med. Mirosława Gałęcka
Instytut Mikroekologii w Poznaniu






Dodaj komentarz