Piszę z pytaniem, i na wstępie chciałbym prosić o konkretna i klarowna odpowiedz, mimo tego iż wiem ze w naszej wierze i religii nie ma tylko czerni i bieli. Sam kształcę się w kierunku zawodu w którym nie można jednoznacznie powiedzieć TAK lub NIE i wiem jak trudne może być podanie odpowiedzi (też lekarz).
Wspólnie z dziewczyna jesteśmy osobami wierzącymi, i kochamy się zarówno duchowo jak i fizycznie… stosujemy metodę "antykoncepcji" jaka jest nowoczesny monitor cyklu.
Jest to urządzenie które propagowane jest na cyklach przedmałżeńskich jako alternatywa dla kalendarzyka płodności, ze względu na te sama metodę działania i braku ingerencji w naturalność i zdrowie kobiety. Metodę te łączymy z prezerwatywa…
Tu pojawia się moje pytanie.
Urządzenie uczy się przez okres 3 miesięcy i dopiero po takim czasie wskazuje prawidłowo cykl płodności kobiety.
W okresie wielkanocnym przystąpiliśmy do spowiedzi. Czy warunkiem ważności spowiedzi jest zaprzestanie pomiarów?
Mamy rozterkę sumienia ponieważ z jednej strony pomiary dają nam "okazje" do grzechu, z drugiej strony metoda to "łatwiejszy" kalendarzyk który jest akceptowalny przez kościół.
Proszę o odpowiedz.