Użytkownik | Wpis |
13:14 17 października 2012
| hope
| | |
| |
|
|
Szanowna Pani Doktor,
Mam 36 lat i od ponad 2 lat staramy sie o dziecko. Ostatnio zrobilismy badania i w dc3 moje hormony FSH = 16 a AMH = 0.6, pozostale hormony w normie. Moj prowadzacy lekarz uczulil mnie ze byc moze zostalo mi niewiele czasu na starania.. USG w DC3 (w kolejnym cyklu) wykazalo w sumie 12 pecherzykow Graffa (lekarz byl zdziwiony taka iloscia w porownaniu do hormonow) i pozniej w dc13 dojrzaly pecherzyk gotowy do owulacji, co oczywiscie z mezem wykorzystalismy. 7-8 dni po owulacji dostalam dosc silne krwawienie przypominajace miesiaczke. Zadzwonilam do lekarza ktory stwierdzil ze mam sie oszczedzac przez 2 dni, poczekac jeszcze z 2 dni i zrobic test ciazowy bo jest to troche za wczesnie na miesiaczke. (moje cykle sa dosc nieregularne ale z moich obserwacji wynika ze faza lutealna zawsze byla mniej wiecej ok 12+ dni) Czy takie obfite krwawienie moze byc krwawieniem zagniezdzania sie zarodka? I jak zinterpretowac moje wyniki hormonalne w stosunku do ilosci pecherzykow?
Z gory b. dziekuje za odpowiedz.
|
|
10:54 20 października 2012
| Anna Dzioba
| | |
| |
|
|
Szanowna Pani
Wysokie FSH i niski AMH może świadczyć o procesie wygasania funkcji jajników. Ale czasem wysoki FSH jest wynikiem wpływu przeciwciał, które są skierowane przeciwko jajnikowi. Duża ilość pecherzykóww strukturze jajnika nie świadczy o jego dużym potencjale – bywa objawem zespołu policystycznych jajników ( etiologia tego zespołu jest bardzo złożona).
Krwawienie implantacyjne z reguły nie sa zbyt silne, są to raczej plamienia niz krwawienia.
Niestety na podstawie podanych danych nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć.
z wyrazami szacunku
Anna Dzioba
|
|
12:14 21 października 2012
| hope
| | |
| |
|
|
Dziękuje za odpowiedz,
Niestety to jednak była miesiaczka tak jak myślałam, co znaczyloby ze faza lutealna trwała tylko 8dni.. Czytałam gdzieś ze ta faza u kobiety jest niezmienna ale z moich obserwacji wynika ze zwykle trwa u mnie min 12 dni. Skąd to nagle 8 dni?
Co do ilości pecherzykow to u mnie znaleziono 5 na jednym i 7 na drugim jajniku i nie zasugerowano ze jest ich zbyt dużo, poza tym jajniki normalnej wielkości i w obrazie usg wszystko wyglada normalnie. Na jakiej podstawie diagnozuje się policystyczne jajniki?
I jeszcze jedno pytanie, mieszkam w Dublinie i wiem ze są tu kliniki naprotechnologii, czy uważa Pani ze z moja obniżona rezerwa jajnikowa udanie się do takiej kliniki mogłoby mocno wpłynąć na wzrost naszych szans na ciążę? Czy leczenie naprotechnologia jest zwykle bardzo długotrwałe?
Z poważaniem.
|
|
18:37 24 października 2012
| Anna Dzioba
| | |
| |
|
|
Szanowna Pani
Jednym z elementów diagnozy policystycznych jajników jest obecność 9 pęcherzyków na obwodzie jajnika. To, że jest ich mniej nie przesądza o nie występowaniu tego zespołu. Zespół policystycznych jajników ma bardzo złożona etiologię. Jego kluczowym elementem jest zaburzenie procesu owulacji i towarzyszące mu zaburzenia hormonalne. Aby wyjaśnić wszystkie możliwe warianty musiałabym napisać książkę..
Co do fazy lutealnej to dla danej kobiety jest ona względnie stała +/-2 dni. Oczywiście u niektórych kobiet faza lutealna trwa różnie długo ale jest to objaw choroby. Faza lutealna może trwać od 9 do 16 dni. Zarówno zbyt krótkie fazy lutealne jak i zbyt długie są objawem chorobowym.
Co do leczenia- z tego co wiem to w Dublinie przyjmuje dr Phil Boyle- jest niezwykle doświadczonym lekarzem naprotechnologiem.
z poważaniem
Anna Dzioba
|
|
23:51 25 października 2012
| hope
| | |
| |
|
|
Bardzo dziekuje za odpowiedz.
|
|