Chcesz pisać na forum – zaloguj się! Zaloguj
Wpisz słowo kluczowe:


 






Użytkowanie znaków specjalnych:
*    zastępuje dowolną ilość znaków
%    Zastępuje dokładnie jeden znak

niepłodność męska po chemioterapii

UżytkownikWpis

11:22
10 lutego 2012


Karolina87

1

W 2010 roku u mojego męża wykryto nowotwór złośliwy jądra z przerzutem za otrzewną. Jądro amputowano i od razu zastosowano chemioterapię. Było to 6 cykli. Jeden cykl to 5 dni wlewów, po tygodniu "dolewka", dwa tygodnie przerwy i kolejny cykl. Od ostatniej chemioterapii minęło 1,5 roku. Lekarze mówili nam, że niepłodność może być czasowa lub stała. W lipcu 2011 roku zrobiliśmy badania nasienia, ale nie wszystkie badania wykonano, bo w badanej próbce było tylko kilka nieruchomych plemników. Jeszcze nie szukaliśmy pomocy u lekarzy, bo mówiono nam, że do 2 lat po chemioterapii płodność może powrócić. Co Pani mogłaby nam poradzić? 

08:42
13 lutego 2012


Anna Dzioba

2

Szanowni Państwo

 

Oczywiscie trzeba próbować. Dobre efekty daja preparaty witaminowe i suplementy diety. Jakie i w jakich dawkach ustala sie w gabinecie lekarskim. Bardzo mi przykro ale nie moge leczyc przez internet.

Życzę powodzenia w leczeniu.

Anna Dzioba

09:33
13 lutego 2012


Karolina87

3

Szczerze mówiąc nie oczekiwałam leczenia przez Internet tylko informacji jaki wpływ ma chemioterapia na organizm mężczyzny. Na tym forum wiele kobiet pytało o niepłodność męsko, ale w żadnym wypadku nie była to niepłodność wywołana chemioterapią.
O poradę pytałam, bo nie wiem, czy już zacząć leczenie (w moim wyobrażeniu to kosztowne wizyty u lekarza specjalisty) czy jeszcze poczekać.

20:09
16 lutego 2012


Anna Dzioba

4

Szanowna Pani

Przepraszam, że Panią uraziłam ale bardzo trudno jest udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie i jednocześnie nie leczyć.

Pani pytanie  brzmi " czy warto próbować leczenia po chemioterapii?" Oczywiście ,że warto , ale nikt odpowiedzialny nie powie Pani,że leczenie zakończy się sukcesem, bo nikt tego nie wie.

 Z punktu widzenia tak postawionego pytania można wyciągnąć wniosek,że jeśli po leczeniu nie uda się poprawić parametrów nasienia to znaczy że nie było warto tego leczenia rozpoczynać.

 Chemioterapia ma za zadanie "zabijać" komórki szybko się namnażające jakimi są komórki nowotworowe, ale leki które w tej chwili stosujemy nie oddziaływują wyłącznie na komórki nowotworowe ale także na inne komórki w naszym organizmie. Dlatego w wyniku chemioterapii pogarszają sie parametry krwi ( leukocyty, erytrocyty, płytki krwi), wypadaja włosy, wystepują biegunki itd. Zazwyczaj nie zauważamy pogorszenia funkcji jąder  ( czyli produkcji plemników) bo jest ona przed nami "zakryta".  Jeśli wykonywalibyśmy badania nasienia u wszystkich mężczyzn poddawanych chemioterapii to z pewnością  stwierdzilibyśmy ,że u wiekszosci uległy one znacznemu pogorszeniu.  Jądra są bardzo wrażliwe na wszystkie czynniki niekorzystne dlatego nie zaleca sie badań nasienia w ciągu 2-3 miesięcy od np anginy, zapalenia płuc itd.

Leki, które stosujemy w celu poprawy funkcji jąder  powinnismy też stosować odpowiednio długo ( ok 2-3 miesięcy) zanim wykonamy badania kontrolne.

Nie możemy poprzestać tylko na badaniu nasienia, należy także sprawdzić FSH,LH, funkcje tarczycy, morfologię krwi itd. W niektórych wypadkach jest konieczne wykonanie badań genetycznych.

Często jeśli mamy wiedzę o problemie jednego z małżonków  to koncentrujemy się na tej jednej osobie, ale płodność jest uzależniona od obojga małżonków. Optymalizacja cyklu kobiety może pomóc w poczęciu dziecka także wtedy gdy parametry nasienia odbiegaja od normy.

 Z wyrazami szacunku

Anna Dzioba



 

Możliwość komentowania jest wyłączona.