Witam ,
Jestem tu nowa . Mam pytanie do Pani doktor.
od prawie roku korzystamy z pomocy naprotechnologa. Ja zaufałam , mąż bardzo ostrożnie podchodzi do naprotechnologii.
Niestety wiąża się z tym pewne koszty ostatnio coraż większe.
teraz lekarzv naprotechnolog zaproponował nam zrobienie testów na nietolerancję pokarmową koszt 400 zł.
ostatnie badanie inne pod kątem obecności bakteri i drobnoustrojów (wykonywane u mnie)- 350 zł a wynik był negatywny.
Niestety zaczym wątpić w celowość robienia tego badania na nietolerancję pokarmowę – zaporponowano mi test ImuPro50 .
Moja sytuacja wygląda tak że po luteinie cykl się ustabilizował i wyniki hormonalne mam w normie.
Proszę o obiektywne zdanie na temat tych testów nietolerancji pokarnowej- dodam że ogólnie nie mam problemów z jedzeniem i nic mie nie wiadomo żebym miała jakieś uczulenia na pokarm.
białko mój organizm toleruje ok. słodzycze – na cóż każdy powinnien je ograniczać . Nie ma uczuleń na owoce. i problemów jakie wymieniane są przez producenów tego testu.
Czy zatem powinnam wykonać ten test?
Proszę o poradę .
A może ktoś z forumowiczów spotkał się z takim problem i jakie jest Wasze zdanie?
Pozdrawiam,