Mamy już wątek o sukcesach i pomyślałam sobie , że przyda się miejsce na tym forum dla tych osób, które borykają się z różnymi problemami.
No i właśnie apropo odkąd zaczęłam leczenie pogorszył mi się śluz, ale pozbyłam się plamień przed @ i po @ .
Napisałam o tym na wątku o sukcesach, ale nie chcę tam pisac nie na temat.
madafu napisałaś , że :
"Moja koleżanka, która konsultowała ten problem ze swoim lekarzem
(który też jest moim lekarzem :) powiedziała, że on jej powiedział, że
luteina nie wpływa na jakość śluzu, ale z racji gorszego śluzu zalecił
jej:
przyjmowanie wiesiołka (Oeparol), L-larginię (500 mg), oraz picie
soku z marchwi i grapefruita, a to wszystko od dnia pojawienia się śluzu
do P+3. Ponieważ ja jeszcze dłużej muszę czekać na wizytę u lekarza, to
zacznę tą kurację na własną rękę :) W następnym poście powiem w jakich
dawkach należy te leki przyjmować :) "
Mój lekarz przepisał mi odrazu, na początku leczenia :
Oeparol, L-argininę i do tego flegaminę (od pojawienia się śluzu do dnia P+2, a od P+3 progesteron).
Pomimo tego mam taki fatalny śluz. Pozostało mi czekać cierpliwie na wizytę.
Soczki zacznę pić na własną rękę :)
pozdrawiam