Witam.
Mam pytanie dotyczące stosowania bromergonu w ciąży.
W ubiegłym roku (IX) poroniłam w bardzo wczesnym etapie ciąży (8 tydzień). Przed ciążą brałam bromergon z uwagi na podwyższoną prolaktynę, najpierw 2x1 potem 1x1, oprócz tego brałam clostilbegyt od 2 do 6 d.c. 2x1 tab oraz douphaston od 18 do 25 d.c.
Gdy tylko lekarz potwierdził ciążę, odstawiłam bromergon, niestety poroniłam, nie wiadomo jaka była przyczyna.
Zmieniłam lekarza i znowu zaczynamy się starać.
Po poronieniu oznaczyłam prolaktynę i znowu jest podwyższona ( 46,57ng/ml norma -max 23,30), dostałam bromergon 1 x1.
Obecny lekarz uważa, że nie wolno odstawiać bromergonu w ciąży, bo może to wywołać poronienie,trzeba go brać przez kilkanaści tygodni. Martwię się jednak czy lek ten nie spowoduje wad u dziecka. Lekarz sugerował mi też zmianę leku na dostinex.
Który z tych leków jest bezpieczniejszy do stosowania w ciąży? Jedni lekarze twierdzą, że bromegon należy natychmiast odstawić w ciąży a inni że nie wolno.
Czy istnieją jakieś badania na ten temat?
I mam jeszcze jedno pytanie: jaka jest zależność pomiędzy prolaktyną a progesteronem? Robiłam badania poziomu progesteronu w 7 dpo i miałam 10,040 ng/ml oraz estradiolu – 105,8 pg/m l. Czy jest tak, że i wyższa prolatyna tym niższy progesteron?
Obecnie biorę douphaston na polepszenie progesteronu 2x1 od 16-25 dc, oraz clostilbegyt na polepszenie owulacji 3-5 d.c 1*1
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.