Były chwile kiedy brakowało nawet nadziei

Witamy Was i chcieliśmy sie podzielić z Wami swiadectwem naszej drogi do macierzyństwa.

Wraz z zona zaczelismy sie starac o dziecko okolo 2 lat temu. 
Starania zaowocowaly,ale niestety szybko zgasly, ponieslismy w tym czasie 2 straty. 
Pozwolcie ze nie bedziemy sie rozpisywac o szczegolach.
Byl to ciezki czas. Oboje z zona staralismy sie myslec pozytywnie ale byly chwile kiedy brakowalo nawet nadziei.
Ostatecznie Zona miala poddac sie zabiegowi laparoskopii, kiedy tuz przed terminem zabiegu stal sie cud – poczal sie Norbercik.

Chcialem sie z Wami podzielic faktem, ze przed poczeciem wzialem udzial w akcji „Podaruj roze Matce Boskiej” (http://siostrydominikanki.pl/index.php) po czym otrzymalem od siostr list wraz z zapewnieniem o modlitwie oraz, otrzymalem od siostr modlitwe za wstawiennictwo Marii Magdaleny Epstein z miejscem na intencje.., bez wahania to uzupelnilem i zaczalem sie modlic, bylo to niedlugo przed poczeciem naszego synka.
Musze rowniez dodac i polecic Wam pielgrzymowanie do Sanktuarium Bozego Milosierdzia do obrazu Pana Jezusa i grobu sw. Faustyny, warto tez przeczytac (powoli bo jest to dosc ciezka lektura) Dzienniczek Siostry Faustyny zeby zdac sobie sprawe z tego, jak blisko mamy Swieta i ten cudowny obraz..

Na zakonczenie chcialem sie podzielic rowniez fizyczna/praktyczna strona naszych przygotowan.
Jako ze nie jestesmy zwolennikami Naprotechnologii (ale szanujemy i doceniamy ludzi, ktorzy sie poswiecaja pomocy innym podążając tą metodą), my stosowalismy „ziolka” Bernardynow (zona) a ja Salfazin (ze spora dawka cynku). Do tego ja zaczalem aktywnie trenowac sport (silownia) oraz z zona staralismy sie aktywnie spedzac czas – jesli to bylo mozliwe. 
Mysle ze to tez mialo jakis pozytywny wplyw, dlatego chcialem sie z Wami podzielic.

Na zakonczenie chcialem podziekowac Siostrom Nazaretankom za modlitwe i to ze dzieki Nim moze dzialac tak wspaniale Duszpasterstwo jak Abraham i Sara, ks. Arturowi oraz wszystkim swieckim organizatorom duszpasterstwa i rekolekcji.

pozdrawiamy,
Piotrek, Aga i Norbercik











Dodaj komentarz