Otyłość nie sprzyja płodności

Płodność kobiety zależna jest od wielu czynników. Jednym z nich jest masa ciała. Zarówno zbyt wysoka, ale też za niska może zaburzać proces owulacji prowadząc do problemów z zajściem w ciążę. Do niedawna uważano, że zaburzenia płodności dotyczą pań korzystających z bardzo restrykcyjnych diet czy uprawiających zawodowo sport. Obecnie, dzięki badaniom naukowym wiemy, że także otyłość, oprócz negatywnego wpływu na np. układ krążenia, może znacząco ograniczyć zdolność zajścia w ciążę.

O otyłości mówimy wtedy, kiedy BMI jest większe niż 30kg/m2.BMI jest wskaźnikiem mało precyzyjnym, jednak łatwym w obliczeniu i interpretacji, stąd też zaleca się jego używanie w celu określania skali problemu. Należy pamiętać, że u osób z nadwagą (BMI = 25-29,9 kg/m2) problemy z płodnością nie są tak częste, jednak nie należy wykluczyć wpływu zbyt dużej masy ciała na układ rozrodczy.

Zaburzenia płodności charakterystyczne dla kobiet otyłych objawiają się najczęściej nieregularnymi, bądź bezowulacyjnymi cyklami miesiączkowymi. Statystycznie częściej dochodzi do poronień, a wyniki leczenia niepłodności są mniej zadowalające niż w grupie kobiet z prawidłową masą ciała. Stąd też, wart podkreślenia jest fakt, że ubytek masy ciała o 5-10% w znaczący sposób wpływa na poprawę regularności lub pojawienie się owulacji, a to oznacza zwiększenie prawdopodobieństwa zajścia w ciążę. Często z otyłością kojarzony jest zespół policystycznych jajników (PCOS) – zaburzenia równowagi hormonalnej występujące u ok. 5-10% kobiet w wieku rozrodczym, objawiające się niewielką aż do bardzo dużej nieregularnością cykli.

Uważa się, że jedną przyczyn niepłodności u kobiet, zwłaszcza z otyłością brzuszną (trzewną), jest oporność tkanek na działanie insuliny (tzw. insulinooporność), a co za tym idzie zbyt duży poziom insuliny czyli hiperinsulinemia. Konsekwencją tego jest hiperandrogenemia związana ze stymulacją jajników do produkcji androgenów (hormonów męskich), a stąd już prosta droga do zaburzeń owulacji.

Oczywiście, nie wszystkie otyłe kobiety mają problem z płodnością. Należy jednak także pamiętać, że przy tak wysokim BMI, ciąża – ze względu na możliwość wystąpienia poważnych powikłań – od początku jest traktowana jako ciąża wysokiego ryzyka położniczego. Takie powikłania jak cukrzyca ciążowa, nadciśnienie indukowane ciążą czy zakrzepica naczyń żylnych występują o wiele częściej w tej grupie kobiet. Utrudnieniem są też techniczne problemy, z którymi borykają się lekarze np. podczas badania usg.

Warto wspomnieć, że otyli mężczyźni, podobnie jak kobiety, są bardziej narażeni na problemy z płodnością. U nich objawia się to najczęściej zaburzeniami erekcji, które występują dwa razy częściej niż u mężczyzn z prawidłowym BMI, oraz spadkiem jakości nasienia (jego objętością, ale też liczbą i ruchliwością plemników), za co odpowiedzialny jest nadmiar estrogenów, który powstaje, gdyż w tkance tłuszczowej dochodzi do przekszatałcenia androgenów w estrogeny.

Co ciekawe, o zdolność do rozrodu, powinni dbać rodzice swoich dzieci już od pierwszych lat ich życia. Nadmierne kilogramy zgromadzone w dzieciństwie oraz w okresie dojrzewania wpływają na płodność w wieku produkcyjnym.

Spadek masy ciała powinien być pierwszym celem dla poprawy płodności u otyłych kobiet i mężczyzn. Należy wystrzegać się diet obiecujących szybkie efekty. Są one zwykle nietrwałe, ponadto często poprzez spowolnienie metabolizmu, prowadzą do powstania efektu jo-jo tuż po ich zakończeniu. Dieta powinna być racjonalna, zróżnicowana, z ograniczeniem kaloryczności dobranym indywidualnie do potrzeb każdej osoby, zależnie m.in. od poziomu aktywności fizycznej, wieku, płci czy preferencji. Prawidłowy spadek masy ciała powinien wynosić od 0,5-1kg tygodniowo. Takie tempo gwarantuje utratę tłuszczowej masy ciała, przy zachowaniu tkanki mięśniowej. U większości osób konieczne jest wprowadzenie od razu aktywności fizycznej. Tylko działanie dwutorowe zapewni sukces i zbliży do celu.

Anna Jakóbik – fizjoterapeuta, doradca żywieniowy. Absolwentka AWF w Krakowie i studiów z zakresu żywienia człowieka zdrowego i chorego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autorka publikacji poświęconych diecie w okresie ciąży i karmienia piersią, a także odżywianiu dzieci. Obszar jej zainteresowań zawodowych obejmuje m.in. kompleksową opiekę nad kobietami w stanie błogosławionym oraz po porodzie. Żona, mama Gabrysi i Oli.

Inne artykuły tej autorki:
Trening czyni… płodnym
Co wpływa na płodność mężczyzny






Dodaj komentarz