„Niepłodność” i „bezpłodność” – to dwa różne słowa i dwie różne sytuacje

Problemy małżeństw starających się o potomstwo to temat wymagający bardzo dużej delikatności. Za tą delikatnością powinna iść także duża precyzja wypowiedzi. Dlatego chcemy zwrócić uwagę na ogólnie przyjęte rozróżnienie na dwie różne sytuacje: niepłodności i bezpłodności.


Niepłodność to sytuacja, gdy po około roku starań małżeństwu nie udało się zajść w ciążę, ale niepłodność to stan odwracalny, np. dzięki odpowiedniemu leczeniu pod opieką lekarza, instruktora Modeli Creightona itp.
Natomiast bezpłodność to całkowity brak możliwości posiadania biologicznego potomstwa (z przyczyn leżących po stronie jednego lub obu małżonków) i jest to stan nieodwracalny.
W powyższy sposób te dwa pojęcia tłumaczy jeden z najbardziej znanych w Polsce naprotechnologów dr Tadeusz Wasilewski w rozmowie z „Przewodnikiem Katolickim”: https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2015/Przewodnik-Katolicki-47-2015/Temat-numeru/Nieplodnosc-mozna-odwrocic. Podobnie jest to wytłumaczone także w artykule na portalu specjalistycznym „Medycyna Praktyczna”: https://www.mp.pl/pacjent/ginekologia/choroby/260266,nieplodnosc.
Można więc ogólnie wyróżnić trzy grupy małżeństw:
- pary starające się o potomstwo, czyli ogół wszystkich małżeństw o różnym stażu i na różnych etapach drogi do rodzicielstwa,
- pary niepłodne, które starają się o naturalne potomstwo już od ponad roku i albo czekają na medyczną diagnozę przyczyn niepłodności albo już są w trakcie leczenia,
- pary bezpłodne, które wiedzą, że z różnych przyczyn nie mają i niestety nigdy nie będą miały możliwości posiadania biologicznego potomstwa (ale oczywiście zawsze mogą zostać rodzicami zastępczymi lub adopcyjnymi).
Nasza wspólnota nazywa się Duszpasterstwem Małżeństw Niepłodnych, ponieważ chcemy wspierać i zrzeszamy głównie te pary, które już od dłuższego czasu starają się o dziecko, co jest bardzo stresującą sytuacją. Niepłodność traktujemy jako stan tymczasowy (analogicznie do stanu osoby dotkniętej jakąś chorobą wymagającą wyleczenia), a modlitwę o potomstwo traktujemy jako modlitwę do Pana Boga o opiekę w czasie leczenia, o uzdrowienie, usunięcie przeszkód i doprowadzenie do poczęcia dziecka lub o wskazanie przez Niego innej drogi, którą On przygotował dla nas jako małżonków (np. potomstwo adopcyjne). Oczywiście, spotykamy też i zawsze chętnie rozmawiamy zarówno z małżeństwami dopiero rozpoczynającymi starania (niepotrzebującymi specjalnego leczenia) oraz z małżeństwami trwale bezpłodnymi.

Delikatność i precyzja w używaniu obu powyższych słów może uchronić przed wieloma nieporozumieniami i przykrościami. Pamiętajmy o tym.

P.s. Zainteresowanych szczegółami terminologii zapraszamy do lektury jednego z naszych wcześniejszych wpisów: https://abrahamisara.pl/duchowosc/nieplodnosc-bezplodnosc-bezdzietnosc-%e2%80%93-jak-nazwac-to-co-nas-spotyka/.






Dodaj komentarz