Abraham i Sara w kuchni

Chleb gryczano-żytni


sufka

Komentarze: (5)


  1. Jestem na bezwzględnej diecie bezglutenowej. Początkowo zamiast chleba stosowałam krążki ryżowe, bo nie miałam odwagi jeść dostępnego  w sklepach chleba bezglutenowego (o długim terminie ważności). Krążki po pewnym czasie „przejadły się” dlatego postanowiłam upiec chleb w oparciu o przepis, który znalazłam w internecie, który potem metodą prób i błędów zmodyfikowałam. Chleb bardzo dobrze smakuje i nie kruszy się- po kilku dniach można go odświeżać na parze i po wystygnięciu też dobrze smakuje.Podaję przepis po modyfikacji (wychodzi z tego blaszka keksowa 30 cm )- ok 40 dkg mąki gryczanej (ja stosuję firmę Szarłat)
    - ok 10 dkg mąki owsianej (firmy Provena)
    -ok 10 dkg mąki z amarantusa ( ta mąka daje tą właściwość, że chleb się nie kruszy- ja stosuję firmę szarłat)- 1/4  małej kostki drożdży (lub paczuszka dr Oetker)- 1 szkl. ciepłego mleka (do rozrobienia drożdży + 1 niepełna łyżeczka cukru)+ ok 2 szklanek ciepłej wody- 1 łyżeczka soli- 2 łyżki oliwy z oliwekDrożdże mieszamy z ciepłym mlekiem i cukrem i ostawiamy do wyrośnięcia (ok 20-30 min). Do zmieszanych mąk z solą wlewamy wyrośnięty rozczyn, mieszamy łyżką stopniowo dolewając  wodę (ok 2 szklanek). Po wyrobieniu dolewamy olej – ciasto nie powinno być zbyt gęste-ewentualnie dolewamy trochę więcej wody.Wyrabiamy z 2-3 minuty łyżką i odstawiamy do wyrośnięcia (ok. pół godziny). Po wyrośnięciu jeszcze raz mieszamy i wtedy już przekładamy ciasto do wysmarowanej dokładnie olejem formy keksowej. Kiedy ciasto podrośnie w formie wkładam go do piekarnika nagrzanego na 195 stopni (pieczenie góra-dół) i piekę 50 minut.  Chleb najpierw rośnie a potem trochę opada. Po wyłączeniu piekarnika przez 10 minut trzymam go w piekarniku, żeby skórka się bardziej zapiekła i następnie wyjmuję z piekarnika. Po całkowitym ostudzeniu i odkrojeniem (podważeniem nożem) od brzegów blaszki dobrze wychodzi z niej. Ja najczęściej piekę wieczorem i rano wyjmuję z blaszki kosztuje na śniadanie. Przechowuję w lodówce owinięty w bawełnianej ściereczce.W miarę coraz większego doświadczenia z tym wypiekiem można dodawać dodatki : zmielony sezam (ok 2 łyżek) lub zmielone ziarno czarnuszki (chleb ma wtedy dodatkowy aromat). Również dobrze wychodzi w wersji bez mąki owsianej (zastąpiony większą ilością- 20 dkg mąki z amarantusa)

  2. Gluten jest obecny w życie i owsie!

  3. Produkty owsiane firmy Provena są bezpieczne dla osób na diecie bezglutenowej, a w szczególnośći chorych na celiakię:
    http://www.celiakia.pl/bezglutenowy-owies/

  4. Karbjotka, dzięki za tę informację, zawsze to jakieś urozmaicenie :)

    Pozdrowienia serdeczne!

     

  5. Mąka żytnia zawiera niewielką ilość glutenu.  Czuję się dobrze po takim chlebie, a po produktach, które zawierają dużą ilość glutenu (np. chleb pszenny) już nie. I znam kilka osób  będących na dietach bezglutenowych, które czują się podobnie. Na szczęście alternatywą są gotowe mieszanki na chleb bezglutenowy np. firmy Provena, o której pisze Karbjotka. Jest też kilka innych na rynku dostępnych w dużych supermarketach. Można również mąkę żytnią zamienić na różne mąki bezglutenowe, np. gryczaną, kukurydzianą, ryżową, sojową, amarantusową, z soczewicy czy grochu. Są one dostępne w sklepach ze zdrową żywnością. Wtedy w przepisie zakwas zastępujemy drożdżami.
    Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenie w pieczeniu chleba bezglutenowego lub w połowie bezglutenowego i chce się z nami nim podzielić to zapraszam.

Dodaj komentarz